Dzień 33

PODSUMOWANIE: DWIE KOLUMNY
 
 
ROZWAŻANIE DNIA
30 maja 1862 roku św. Jan Bosko opowiedział swoim młodym podopiecznym swój sen o dwóch kolumnach. Zapewne nie spodziewał się wtedy, że ta prorocza wizja stanie się znana na całym świecie i odegra tak wielką rolę w historii Kościoła. 
Opowieść ta zaczynała się tak: „Wyobraźcie sobie, że znajdujecie się ze mną nad morzem, na plaży albo raczej na samotnej skale, i że wokoło nas jest tylko morze. Na całej tej rozległej powierzchni wód widać niezliczone okręty płynące w szyku bojowym; ich dzioby zakończone są żelaznymi, zakrzywionymi ostrzami na podobieństwo strzał. Okręty uzbrojono w armaty i rusznice, we wszelkiego rodzaju broń; zaopatrzono w materiały wybuchowe, a nawet księgi. Zbliżają się do okrętu większego i potężniejszego od pozostałych i usiłują go staranować, podpalić, zniszczyć. Ten majestatyczny, doskonale wyposażony okręt eskortują maleńkie stateczki, które odbierają od niego polecenia i wykonują tysiące manewrów, aby obronić się przed flotą przeciwnika. Wieje jednak przeciwny wiatr, a wzbudzone morze zdaje się być przychylne wrogom”.
Tym wielkim majestatycznym statkiem jest Kościół. Tysiące małych stateczków to wszyscy wierni Kościoła, w tym każde z naszych małżeństw i każda z naszych rodzin. Zarówno wielki statek, jak i małe stateczki są strasznie atakowane z wielu stron. W tej wielkiej walce, która chwilami wydaje się przegrana, z bezkresu mórz przychodzi ratunek w postaci Dwóch Kolumn. 
Św. Jan Bosko opowiadał dalej: „Pośrodku bezkresu wód wznoszą się nad falami blisko siebie dwie grube i bardzo wysokie kolumny. Na jednej z nich znajduje się posąg Niepokalanej Dziewicy, u stóp której wisi tablica z następującym napisem: AUXILIUM CHRISTIANORUM (Wspomożenie Wiernych); na drugiej, jeszcze wyższej i grubszej, znajduje się Hostia rozmiarów proporcjonalnych do kolumny, a pod nią inna tablica, z napisem: SALUS CREDENTIUM (Zbawienie Wierzących).
Wódz naczelny wielkiego statku, którym jest Rzymski Namiestnik, (…) stoi przy sterze, a wszystkie jego wysiłki skierowane są ku temu, aby wprowadzić statek pomiędzy te dwie kolumny, ze szczytu których zwieszają się dookoła kotwice i wielkie, doczepione do łańcuchów haki. Okręty nieprzyjacielskie usiłują go zaatakować i zatopić: jedne pismami, inne książkami, jeszcze inne materiałami wybuchowymi, które próbują przerzucić na pokład; niektóre strzelają z armat, rusznic i uderzają dziobami.
Walka staje się coraz bardziej zażarta, ale wysiłki są daremne: wielki okręt płynie bezpiecznie. Czasem po uderzeniu straszliwym ciosem otwiera się w jego boku szeroka i głęboka szczelina, ale natychmiast od dwóch kolumn wieje wiatr, który zamyka szczeliny i zatyka dziury. Tymczasem armaty napastników rozrywają się, rusznice i wszelka broń łamię się, wiele okrętów zostaje zdruzgotanych i tonie w morzu. (...) Papież, pokonując wszystkie przeszkody, wprowadza okręt pomiędzy dwie kolumny i łańcuchami zwieszającymi się z dziobu i z rufy przywiązuje okręt do kolumny z Hostią i do kolumny z posągiem Niepokalanej Dziewicy. I wtedy dokonuje się wielki przewrót: wszystkie okręty nieprzyjacielskie uciekają, rozpraszają się, zderzają, niszcząc się wzajemnie. Wiele tonie i usiłuje zatopić inne, podczas gdy statki odważnie walczące u boku papieża dopływają, aby przywiązać się do kolumn. Teraz na morzu panuje wielki spokój”.
 
Przywiązać się do kolumn” – oto nasze zadanie. Jak to zrobić?
Ksiądz Bosko tłumaczył swój sen następująco: „Są tylko dwa sposoby, by uratować się w tak wielkim dramacie: nabożeństwo do Najświętszej Maryi Wspomożycielki Wiernych i częsta Komunia św. Należy dołożyć maksymalnych wysiłków, by te dwie praktyki realizować wszędzie i w życiu wszystkich”[1]
Przywiązać się do Eucharystii oraz do Maryi. Oto  Boża strategia na czasy wielkiego zamętu i straszliwej duchowej walki.
 
Jak rozumieć takie „przywiązanie”?
Przywiązanie do Eucharystii wyraża się życiem w łasce uświęcającej, pobożnym przeżywaniem Mszy Świętej, częstym i godnym przyjmowaniem Komunii Świętej oraz trwaniem na adoracji Najświętszego Sakramentu. Ważne, aby intencją, treścią i owocem tych praktyk była miłość. Miłość do Boga i do bliźnich. Po tym poznamy, czy nasze przywiązanie do Eucharystii jest autentyczne, głębokie i szczere. 
Przywiązanie do Maryi oznacza po prostu szczerą miłość i relację z naszą Niebieską Matką. Szczególnym i najsilniejszym wyrazem nabożeństwa do Niepokalanej jest całkowite oddanie się Jej oraz wierne, codzienne odmawianie różańca świętego. 
We śnie Jana Bosko zarówno wielki statek, jak i małe stateczki przywiązują się do dwóch kolumn „łańcuchami”. Ciekawe jest to, że osoby oddające się całkowicie Maryi noszą na znak tego oddania łańcuszki, a różaniec święty był przez wielu świętych, w tym przez samego Jana Bosko, nazywany „Bożym łańcuchem. 
Oto nasze zadanie: przywiążmy się do Dwóch Kolumn! Przywiążmy się do Nich oddaniem, różańcem, komunią i adoracją! Przywiążmy się do nich Miłością!
 
Obietnica zwycięstwa
Pamiętajmy o słowach Pana Jezusa: „To wam powiedziałem, abyście pokój we Mnie mieli. Na świecie doznacie ucisku, ale miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat” (J 16,33).
Z kolei we Fatimie Matka Boża powiedziała: „Na koniec Moje Niepokalane Serce zatryumfuje”. 
Niech te słowa obietnicy będą dla nas źródłem odwagi i pewnej nadziei, która zawieść nie może. 
 
LEKTURA DUCHOWA
Z KSIĄŻKI IN SINU JESU
Jednym w wielkich darów obecnego czasu są słowa przekazane przez Pana Jezusa mnichowi benedyktyńskiemu, zawarte w książce pt.: In Sinu Jesu. Jest to pełne miłości orędzie poświęcone w znacznej mierze tematowi adoracji oraz ukazujące niezwykłą rolę Maryi. Możemy tam przeczytać między innymi takie słowa:
 
Zapisane w Noc Wielkiego Czwartku,
20 marca 2008 roku
Jezus: 
Uczyń Moją Eucharystyczną Obecność sercem i centrum twojego życia, do którego będziesz powracać po ciepło, uzdrowienie, pociechę i światło. Szukaj Mojego Eucharystycznego Oblicza i zapraszaj innych do tego, by czynili to samo.
W świetle Mojego Eucharystycznego Oblicza dokonują się w duszach
wielkie rzeczy. Wystarczy, że znajdziesz się przede Mną, a blask Mojego
Oblicza, ukrytego w Sakramencie Mojej Miłości, zaczyna oddziaływać na
twoją duszę (s. 83–84).
 
Zapisane w Niedzielę, 6 listopada 2011 roku
Jezus:
Kochaj Moją Matkę i czyń wszystko, by Ją kochano. W tym przypadku
nie możesz przesadzić; nie bój się Jej kochać z całych twoich sił. Twoja
miłość do Niej nigdy nie dorówna Mojej – w czułości, synowskim oddaniu,
we wrażliwości na każde pragnienie Jej Serca. Gdy żyłem na ziemi,
kochałem Moją Matkę i sprawiałem, że inni Ją miłowali; przede wszystkim
Moi apostołowie; oni zaś, miłując Ją, wzrastali w miłości do Mnie.
Po Moim wniebowstąpieniu zgromadzili się wokół Niej. W ten sposób
zostali przygotowani do wylania Ducha Świętego w dzień Pięćdziesiątnicy (s. 286).
 
Z DZIENNIKÓW ALICJI LENCZEWSKIEJ
Jezus:
Niepokalane Serce Mojej Matki zwycięży. Ona jest Matką Kościoła,
który zawsze jest święty niezależnie od grzechów i zdrady wielu dzieci
Kościoła. Świętością Kościoła Ja jestem, Moi Apostołowie, oddani słudzy
Moi, którzy w ofierze męczeństwa są fundamentem(,) i murem,
i sklepieniem Świątyni Mojej. W niej jestem żywy i prawdziwy(,) i w niej
przez sługi Moje karmię dzieci Moje, przywracam życie i prowadzę do
Domu Ojca.
Cierpi Mój Kościół, jak Ja cierpiałem, poraniony jest i krwawi, jak Ja
poraniony byłem i jak drogę na Golgotę znaczyłem Krwią Moją. I opluwany
jest[,] i bezczeszczony, jak oplute i sponiewierane było Ciało Moje.
I słania się[,] i upada, jak Ja pod brzemieniem krzyża, bo też niesie krzyż
dzieci Moich poprzez lata i epoki. I podnosi się[,] i idzie ku zmartwychwstaniu
przez golgotę i ukrzyżowanie jakże wielu świętych. Ale bramy
piekielne go nie przemogą, bo mądrość i moc Ducha Bożego go prowadzi
sercem i umysłem namiestnika Mojego na ziemi i wiernych jego
współpracowników (Słowo Pouczenia, nr 432, s. 282).
 
Nr 638 pt. 28 VIII 87, g. 8 
Alicja:
– Napełniłeś mnie, Panie, Swoją mocą. Dokąd iść i gdzie prowadzić dzieci
Twoje, które mi dajesz pod opiekę?
Jezus:
† Do Mnie – najprostszą i najkrótszą drogą: Drogą dziecięcego oddania.
Nie ma czasu na długie przygotowywanie i trening duchowy, bo siły nieprzyjaciela
rosną w gotowość do ostatecznej walki.
Ja będę prowadził was mocą Mojej potęgi miłości. Nadeszła chwila, kiedy
trzeba przylgnąć do Mnie i iść na ślepo tam, gdzie prowadzę.
I ufać wbrew własnej logice, własnym oczom i uszom.
Trzeba otworzyć oczy duszy i uszy serca – wypatrywać Mnie i nadsłuchiwać
Mojego głosu. I tylko we Mnie mieć skierowane całe swe jestestwo.
Macie mieć głuche uszy i ślepe oczy na wszystko inne poza Moim światłem
i Moją miłością.
Ja wszystko wskażę i wszystko powiem. Bądźcie ufni i posłuszni Moim
rozkazom. Ja wyprowadzę was silną ręką wśród wielkich znaków na niebie
i ziemi.
Mnie zawierzcie i zaufajcie Mojej Matce, która jest z wami i pokrzepia
wasze serca, i opatruje wasze zranienia. Kochajcie Ją i do Niej się tulcie.
Troszcz się o dzieci chore i słabe. Przyprowadzaj do Mojej Matki, by je
opatrywała[,] i do Mnie, bym je karmił, aby nabrały sił (Świadectwo, s. 446–447).
 
643 pn. 31 VIII 87, g. 9
Szaleństwo miłości wyzwoli moc Moją, jaką w tobie złożyłem. Każdemu
dałem w sakramencie chrztu i bierzmowania ogromną moc. Tylko
miłość i wierność może ją uaktywnić.
W miłości zawarta jest nieskończona moc. Miłuj, a będziesz mocarzem[,]
i żadne zło nie oprze się tobie.
Miłuj miłością żarliwą, czułą, miłosierną i wybaczającą. Niech w miłości
rozpłynie się i zniknie wszelkie zło, jakim dotknęli cię ludzie. Niech twoja
wybaczająca miłość będzie jak ocean, w którym unicestwiona zostanie
każda kropla ludzkiej nieżyczliwości, złośliwości, zazdrości. Każda kropla
twego bólu.
Niech wszystko, co ciemne[,] przestanie istnieć w blasku twej wybaczającej
miłości. Nie może być w twym sercu i w twej pamięci żadnego żalu,
czy niechęci. Wszystko niech spłonie w ogniu miłości.
Pragnij tego ponad wszystko. Pragnij, niech cię ogarnie i wypełni Moja
Miłość.
Niech się przelewa w tobie, jak Moja Krew w kielichu, który widziałaś.
Miłość leczy i zbawia, bo w Miłości zrodziło się zbawienie i w Miłości jest.
Kochaj żarliwie, bez opamiętania, do szaleństwa. Do zatracenia się
w Miłości. Zaprzyj się wszystkiego, co nie jest Miłością. Weź krzyż bólu
i krzywdy i nieś na Górę Miłości, by tam złożyć ofiarę z siebie – z miłości
i dla Miłości.
Tam czekają cię Moje otwarte ramiona. W nich jest ukojenie, pokój,
radość nieskończona.
Wszystko jest niczym wobec Mojej miłości, jaką masz, jaką otrzymałaś
ode Mnie w chwili Mojej śmierci na krzyżu.
Przyjdź tu bliżej, pod Mój krzyż, abyś mogła czerpać z Mojego otwartego
Serca. Tu jest miejsce twojego nasycenia i mocy, którą chcę cię wypełnić
i rozbudzić. Tu jest miejsce twego zmartwychwstania.
Przyjdź blisko i przytul się do Mojego Serca, i wchłaniaj Moją Miłość,
która jest twym życiem (Świadectwo, s. 450–451)
 
703 sb. 17 X 87, g. 10
Wasze życie to miłość i ból. Miłością się dzielcie, a ból przyjmujcie. To
wasze posłannictwo we Mnie, bo takie jest Moje posłannictwo wobec
świata.
Dzieci Moje umiłowane, zrodzone z Mojej Krwi na Krzyżu cierpienia,
posyłam was na świat i każdemu z was daję szczególne zadanie i szczególne
miejsce – Mnie tylko wiadome w pełni.
Bądźcie ufne, Moje dzieci. Nie lękajcie się waszej słabości i niewiedzy.
Ja jestem, a wy we Mnie i Ja w was uczynię to, co jest waszym przeznaczeniem.
Bądźcie wierne jak Maryja – Ona jest pośród was i z wami.
Błogosławię wam. Amen (Świadectwo, s. 485).
 
 
AKT ZAWIERZENIA ŚWIĘTEJ RODZINIE ORAZ ODNOWIENIE PRZYRZECZEŃ MAŁŻEŃSKICH
 
Wprowadzenie
Zwieńczeniem rekolekcji „Rodzina33” jest akt zawierzenia Świętej Rodzinie z Nazaretu oraz akt odnowienia przyrzeczeń małżeńskich. Oba akty znajdują się poniżej. Jeżeli przeżywaliście rekolekcje indywidualnie, możecie te akty wypowiedzieć w domu. Warto w takiej sytuacji zadbać o uroczysty charakter tej chwili, zapalając świecę i ubierając się odświętnie. Zachęcamy, abyście nadali tej chwili swój własny, wyjątkowy charakter. Sami wiecie najlepiej, jak to zrobić.
Jeżeli rekolekcje odbywało tylko jedno z Was – można ten akt odczytać podczas osobistej modlitwy.
Zachęcamy również do tego, aby zawierzenie i odnowienie przysięgi przeżywać w łączności z Eucharystią. Możecie wybrać się razem na Mszę Świętą, a nawet zamówić Mszę Świętą dziękczynną za dar Waszego małżeństwa oraz w intencji Waszej rodziny. 
W przypadku rekolekcji przeżywanych w parafii lub we wspólnocie – szczegóły należy ustalić z Księdzem proboszczem lub liderami wspólnoty. (Pomocne informacje można znaleźć na stronie: www.rodzina33.pl).
 
 
 
 
AKT ZAWIERZENIA ŚWIĘTEJ RODZINIE Z NAZARETU
 
Święta Rodzino z Nazaretu, Jezu, Maryjo, Józefie, 
zawierzamy Waszej miłości i opiece naszą osobistą relację z Bogiem 
oraz dar sakramentów świętych: Chrztu, Eucharystii, Bierzmowania i Pojednania. 
Niech przez Waszą obecność i pomoc, Bóg będzie w naszych sercach kochany i adorowany tak, jak był kochany i adorowany w Nazarecie. Amen. 
 
Święta Rodzino z Nazaretu, Jezu, Maryjo, Józefie, 
zawierzamy Waszej miłości i opiece naszą relację małżeńską 
oraz dar sakramentu małżeństwa. 
Niech przez Wasz przykład oraz troskę, codziennie wzrastają w nas 
miłość, wierność i uczciwość małżeńska. Amen. 
 
Święta Rodzino z Nazaretu, Jezu, Maryjo, Józefie, 
zawierzamy Waszej miłości i opiece nasze dzieci 
oraz dar i powołanie do ojcostwa i macierzyństwa, także duchowego. 
Niech przez Waszą czułą miłość i nieustanną obecność, 
nasz dom będzie miejscem wzrastania w miłości i świętości. Amen. 
 
Święta Rodzino z Nazaretu, Jezu, Maryjo, Józefie, 
zawierzamy Waszej miłości i opiece naszą relację z Kościołem i światem 
oraz dar powołania do służby i ewangelizacji. 
 
Święta Rodzino z Nazaretu, 
poprowadź nas do bycia odważnymi świadkami Krzyża i Ewangelii, 
przez wierną służbę w naszych rodzinach, parafiach oraz wspólnotach. 
 
Niech przez rozwój dzieła adoracji,
w małżeństwach i rodzinach na całym świecie rozszerza się coraz bardziej 
duch miłości, który panował w Waszym świętym domu. Amen.
 
 
AKT ODNOWIENIA PRZYRZECZEŃ MAŁŻEŃSKICH
 
 Ja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . , 
Twój mąż, związany z Tobą sakramentalnym węzłem małżeńskim, 
pragnę odnowić swoją przysięgę. 
Ponownie ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską. 
Chcę wytrwać w małżeństwie z Tobą w zdrowiu i w chorobie, 
w dobrej i złej doli, aż do końca życia. 
Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i wszyscy Święci. 
 
 
Ja . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . , 
Twoja żona, związana z Tobą sakramentalnym węzłem małżeńskim, 
pragnę odnowić swoją przysięgę. 
Ponownie ślubuję Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską. 
Chcę wytrwać w małżeństwie z Tobą w zdrowiu i w chorobie, 
w dobrej i złej doli, aż do końca życia. 
Tak mi dopomóż, Panie Boże Wszechmogący, w Trójcy Jedyny i wszyscy Święci.
 
 
ZAKOŃCZENIE REKOLEKCJI RODZINA33 – CO DALEJ?
 
Kończymy rekolekcje „Rodzina33”, ale jak zapewne przeczuwacie – to jest dopiero początek!
 
Chcielibyśmy teraz skierować do was kilka informacji oraz zaproszeń:
 
  1. W drugiej części książki zawarliśmy inspiracje, które mogą Wam pomóc rozwijać owoce tych rekolekcji. Znajdziecie informacje o wspólnotach, ruchach, rekolekcjach dla małżeństw oraz inicjatywach w jakie możecie się zaangażować. 
 
  1. Chcielibyśmy zachęcić Was gorąco do podzielenia się swoimi świadectwami z przeżycia rekolekcji „Rodzina33”. Na świadectwa czekamy pod adresem mail: [email protected]
Wasze świadectwo jest już pierwszym krokiem ewangelizacji.
 
  1. Zapraszamy Was, abyście jako owoc tych rekolekcji, odwiedzili swojego Księdza proboszcza i zapytali: „Księże, czy możemy w czymś w parafii pomóc?".
 
  1. Jeżeli chcielibyście zaangażować się w dzieło adoracji – napiszcie na adres: [email protected]
 
 
BARDZO WAM DZIĘKUJEMY. 
Pamiętajcie: to jest dopiero początek.



[1] Na podstawie: ks. Marek T. Chmielewski SDB, Sny Księdza Bosko, pod red. Pietro Zerbino, [online] http://www.poslanie.pl/539/sen-ks-jana-bosko-o-dwoch-kolumnach dostęp 29.03.2022.