Dzień 2
TYDZIEŃ 1
FUNDAMENT – RELACJA Z BOGIEM
„W tobie są wszystkie me źródła” (Ps 87,7).
DZIEŃ 2
EUCHARYSTIA – CENTRUM MOJEGO ŻYCIA
„Bóg tak umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał…” (J 3,16).
ROZWAŻANIE DNIA
Wszystko to, co Bóg ma dla mnie i Kim Bóg dla mnie jest – zawarte jest w Eucharystii. To, jakie miejsce zajmuje w moim życiu Eucharystia, jak ją przeżywam i jaki we mnie przynosi owoc, ma decydujące znaczenie dla całego mojego życia, a przez to także dla mojego małżeństwa i dla mojej rodziny.
To nie jest przypadek, że sakrament małżeństwa zawieramy, uczestnicząc w Eucharystii. Małżeństwo jest wpisane w Eucharystię i Eucharystia jest wpisana w małżeństwo. O Eucharystii kapłan mówi na każdej Mszy Świętej: „Oto wielka tajemnica wiary”.
O małżeństwie zaś pisze święty Paweł: „Tajemnica to wielka...” (Ef 5,32).
Można powiedzieć, że w Eucharystii jest zawarte wszystko to, co jest nam potrzebne, aby nasze małżeństwo było święte, dobre i szczęśliwe. Wszystko.
Nasze małżeństwa i nasze rodziny potrzebują dziś szczególnie odnowy eucharystycznej. Powiedzmy nawet więcej: eucharystycznej rewolucji. Tak – rewolucji. Eucharystia jest rewolucją, która przewartościowuje wszystko. Ja jako mążczy też ja jako żona oraz my jako małżeństwo i jako rodzina – potrzebujemy nauki życia eucharystycznego.
Po pierwsze – wielbić Ojca
Pierwszym wymiarem życia eucharystycznego jest wielbienie i dziękowanie Ojcu – to nasza pierwsza odpowiedź na miłość Boga. Dlatego podczas każdej Eucharystii kapłan wzywa nas do dziękczynienia słowami: „Dzięki składajmy Panu Bogu naszemu”, na co my odpowiadamy: „Godne to i sprawiedliwe”, po czym kapłan dopowiada: „Zaprawdę, godne to i sprawiedliwe, słuszne i zbawienne, abyśmy Tobie, Ojcze Święty, zawsze i wszędzie składali dziękczynienie, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa”.
Mąż, który każdego dnia wielbi i dziękuje Bogu oraz żona o wdzięcznym i pogodnym sercu, dostrzegającym Bożą miłość w swojej codzienności – oto rodzina Bogiem silna i najlepsza szkoła wdzięczności dla dzieci.
Któż może nas nauczyć takiej postawy uwielbienia i wdzięczności?
MARYJA.
Ona, żyjąc w małżeństwie, codziennie uwielbiała Boga i najpełniej przyjęła dar Eucharystii.
ŚWIATŁO SŁOWA BOŻEGO
Już Stary Testament pełen jest wezwań do tego, aby wielbić, błogosławić i dziękować Bogu, czego szczególny wyraz znajdujemy w księdze Psalmów:
„ Błogosław duszo moja, Pana, i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach ” (Ps 103,2).
„Jesteś moim Bogiem, chcę Ci dziękować; Boże mój, chcę Ciebie wywyższać” (Ps 118,28).
„Dobrze jest dziękować Panu i śpiewać imieniu Twemu, o Najwyższy” (Ps 92,2 ). „Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo łaska Jego trwa na wieki” (Ps 118,1).
Również Pan Jezus wielokrotnie podkreśla wagę dziękczynienia, na przykład wtedy, kiedy wyraża smutek spowodowany tym, że tylko jeden z dziesięciu uzdrowionych wrócił, aby podziękować.
Szczególnym apostołem dziękczynienia Bogu jest też św. Paweł. W liście do Efezjan Paweł wzywa: „Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego Jezusa Chrystusa!” (Ef 5,20). Dziękować zawsze i za wszystko to znaczy po prostu dziękować nieustannie. To radykalne wezwanie.
Potwierdzenie tego znajdujemy w liście do Tesaloniczan: „W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was” (1 Tes 5,18).
Bożym pragnieniem jest, abyśmy byli przeniknięci duchem uwielbienia tak, jak była nim przeniknięta Maryja, która całym sercem wołała: „Wielbi dusza moja Pana, i raduje duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,46–47).
ŚWIATŁO NAUCZANIA KOŚCIOŁA
Z ENCYKLIKI ŚW. JANA PAWŁA II ECCLESIA DE EUCHARISTIA
Przeżywanie w Eucharystii pamiątki śmierci Chrystusa zakłada także nieustanne przyjmowanie tego daru. Oznacza to, że – na wzór Jana – przyjmiemy do siebie Tę, która za każdym razem jest nam dawana za Matkę. Oznacza jednocześnie podjęcie zadania upodabniania się do Chrystusa w szkole Matki i zgodę na to, aby nam towarzyszyła. Z Kościołem i jako Matka Kościoła, Maryja jest obecna w każdej z naszych celebracji eucharystycznych. Jeśli pojęcia Kościół i Eucharystia są ze sobą nierozerwalnie związane, to samo dotyczy Maryi i Kościoła. Również dlatego już od czasów starożytnych w Kościołach Wschodu i Zachodu jednomyślnie wspominano Maryję podczas celebracji eucharystycznej.
W Eucharystii Kościół łączy się w pełni z Chrystusem i z Jego ofiarą, utożsamiając się z duchem Maryi. Jest to prawda, którą można zgłębić odczytując ponownie „Magnificat” w perspektywie eucharystycznej. Eucharystia jest bowiem, podobnie jak hymn Maryi, przede wszystkim uwielbieniem i dziękczynieniem. Kiedy Maryja wznosi okrzyk: «Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy» (Łk 1,46-47), nosi już w łonie Jezusa. Wielbi Ojca «przez» Jezusa, lecz wielbi Go także «w» Jezusie i „z” Jezusem.
To jest właśnie prawdziwa «postawa eucharystyczna».
Jednocześnie Maryja wspomina wspaniałe dzieła, jakich Bóg dokonał w dziejach zbawienia, zgodnie z obietnicą, jaką złożył ojcom (por. Łk 1, 55), ogłaszając cud, który je wszystkie przewyższy – zbawcze Wcielenie. (...) Jeśli Magnificat wyraża duchowość Maryi, nic bardziej niż ta duchowość nie pomoże nam przeżywać tajemnicy eucharystycznej. Eucharystia została nam dana, ażeby całe nasze życie, podobnie jak życie Maryi, było jednym „magnificat”! (Ecclesia de Eucharistia, s. 57–58).
REFLEKSJE I ŚWIADECTWA MAŁŻONKÓW
Mateusz
Do niedzielnej Eucharystii przygotowuję się już w domu. Czytam i rozważam Słowo Boże przeznaczone na dany dzień. Staram się wychodzić na Mszę Świętą z sercem przygotowanym do tego, aby wielbić Ojca i słuchać słów Jezusa. W drodze do kościoła rozmawiam ze swoimi córkami o tym, za co dziś będziemy chcieli Bogu podziękować, za co chcemy Boga i samych siebie nawzajem dziś przeprosić oraz o jakie łaski chcemy na tej Eucharystii prosić. Niedzielna Eucharystia jest w centrum naszego rodzinnego życia.
Agnieszka, żona Łukasza
Był taki czas, kiedy mieliśmy już dwoje dzieci i marzyliśmy o trzecim dziecku. Staraliśmy się o to przez pięć miesięcy, ale niestety nie udawało się. Było to dla nas trudne doświadczenie. Musieliśmy się mentalnie przestawić u duchowo to zaakceptować. Podjęliśmy decyzję, aby zaufać Panu Bogu. W tym czasie pojechaliśmy z osobami z naszej wspólnoty na wydarzenie modlitewne. Były wśród nas dwa małżeństwa, które nie miały jeszcze dzieci i bardzo tego daru potomstwa pragnęły. W trakcie spotkania kapłan prowadzący modlitwę powiedział, że są wśród nas małżeństwa, które w niedługim czasie będą obdarzone potomstwem. Podczas modlitwy zaczęliśmy uwielbiać Pana Boga i dziękować mu za to, że obdarzy darem dzieci małżeństwa, które ich jeszcze nie mają. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy po miesiącu okazało się, że jestem w stanie błogosławionym!
Jesteśmy wdzięczni, że Pan Bóg najpierw uczynił nas wolnymi od naszych własnych planów, dał nam szansę, abyśmy zaufali Mu wbrew wszystkiemu i bezinteresownie Go uwielbiali, a dopiero potem obdarzył nas kolejnym dzieckiem. To nam pokazało, że Bóg jest nie tylko dobrym Ojcem. Jest też mądrym Ojcem. Najmądrzejszym.
Krzysiek mąż Marty
Eucharystia to dla mnie po prostu Jezus, który tu i teraz przychodzi do mnie kolejny raz…
Przychodzi mimo „drzwi zamkniętych”, czyli mimo moich oporów i słabości. Zawsze ten sam – cichy i pokorny – zawsze niosąc pokój memu sercu. Eucharystia to Żywy Bóg, który JEST i który JEST dla mnie.
JAK TO W PRAKTYCE PRZEŁOŻYĆ NA CODZIENNOŚĆ: ĆWICZENIA DUCHOWE
Oto kilka propozycji prostych duchowych praktyk:
− zacznij od przyjrzenia się temu, w jaki sposób T y oraz twoja rodzina przeżywacie niedzielę. Czy jest ona prawdziwie i konkretnie świętowaniem, dziękczynieniem, dniem pełnym uwielbiania Boga i cieszenia się Jego darami? Jeśli tak nie jest, to jest to pierwsze, co wspólnym wysiłkiem powinniśmy zmienić. Zacznij od jednej niedzieli, którą przeżyjecie w nowy sposób ;
− sprawdzoną i konkretną szkołą wdzięczności jest ignacjański rachunek sumienia, który uczy, aby wieczorem przypomnieć sobie najpierw cały dzień w poszukiwaniu Bożej dobroci i miłości i za te wszystkie objawy miłości podziękować, a dopiero potem rozważyć swoje grzechy i zaniedbania. Zapoznaj się z tym rachunkiem sumienia i spróbuj go praktykować;
− im więcej Maryi, tym więcej wdzięczności: zaproś Maryję do swojego przeżywania codzienności. Oddawaj Jej sprawy, które cię bolą lub których nie rozumiesz i proś Ją, aby wyprosiła Ci łaskę ducha uwielbienia, który napełniał Jej serce nawet wtedy, kiedy przeżywała różnego rodzaju trudy i cierpienia.
MODLITWA MAŁŻEŃSKA
Modlitwa męża za żonę
Panie Jezu, spraw, aby moja żona odkryła i doświadczyła pełni Twojej Miłości, zawartej w sakramencie Eucharystii. Spraw, proszę, aby uwierzyła, że umiłowałeś ją do końca i że oddałeś za nią swoje życie.
Proszę Cię, aby Eucharystia była w centrum mojego życia. Naucz mnie wielbić Ojca za wszystko, a szczególnie za moją żonę oraz za moją rodzinę. Amen.
Modlitwa żony za męża
Panie Jezu, spraw, aby mój mąż odkrył i doświadczył pełni Twojej Miłości, zawartej w sakramencie Eucharystii. Spraw, proszę, aby uwierzył, że umiłowałeś go do końca i że oddałeś za niego swoje życie.
Proszę Cię, aby Eucharystia była w centrum mojego życia. Naucz Mnie wielbić Boga Ojca za wszystko, a szczególnie za mojego męża oraz za moją rodzinę. Amen.
NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”
Weź ze sobą to jedno zdanie, które Bóg wypowiedział do Ciebie, rozważaj je w sercu i powtarzaj wielokrotnie, aż do następnego rozważania, aby wniknęło jak najgłębiej do Twojej duszy: „Wielbi dusza moja Pana i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy” (Łk 1,46–47).