Dzień 13

TYDZIEŃ 2
 PRZYMIERZE - RELACJA MIĘDZY MAŁŻONKAMI
„Oby się tak zespolili w jedno…” (J 17,23).
 
DZIEŃ 6
 PRZECZYSTE SERCE ŚWIĘTEGO JÓZEFA. OPIEKUN MAŁŻEŃSTW
„Uczynił  go zarządcą swego domu, oddawszy mu we władanie cały swój majątek ” (Rdz 39,4).
 
Modlitwa papieża Leona XIII
Do Ciebie, święty Józefie, uciekamy się w naszej niedoli. Wezwawszy pomocy Twej Najświętszej Oblubienicy z ufnością również błagamy o Twoją opiekę. Przez miłość, która Cię łączyła z Niepokalaną Dziewicą Bogarodzicą i przez ojcowską Twą troskliwość, którą otaczałeś Dziecię Jezus, pokornie błagamy: wejrzyj łaskawie na dziedzictwo, które Jezus Chrystus nabył Krwią swoją i swoim potężnym wstawiennictwem dopomóż nam w naszych potrzebach. Opatrznościowy Stróżu Bożej Rodziny, czuwaj nad wybranym potomstwem Jezusa Chrystusa. Oddal od nas, ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia. Potężny nasz Wybawco, przybądź nam łaskawie z niebiańską pomocą w tej walce z mocami ciemności. A jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus z niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu, tak teraz broń świętego Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i od wszelkich przeciwności. Otaczaj każdego z nas nieustanną opieką, abyśmy za Twoim przykładem i Twoją pomocą wsparci mogli żyć świątobliwie, umrzeć pobożnie i osiągnąć wieczną szczęśliwość w niebie. Amen[1].
 
ROZWAŻANIE DNIA
Małżeństwo jest powołaniem do miłości nadprzyrodzonej. Tylko czystym sercem mogę dostrzec we współmałżonku obecność Boga.
„Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8) – to także obietnica dla małżonków o czystym sercu, którzy będą wiedzieć Boga w sercach swoich żon i mężów. Czy mam czyste serce i co robię, aby mieć czyste serce? – to pierwsze pytanie, jakie możemy sobie dziś zadać. Grzechy nieczystości są wielkimi wrogami małżeństwa i rodziny.
W ostatnich czasach rozwija się w Kościele nabożeństwo do Przeczystego Serca św. Józefa. Jest to ważny znak, który mówi nam o tym, że szczególną misją św. Józefa jest wypraszanie dla małżonków łaski czystego serca.
Tylko czyste serce może się prawdziwie troszczyć o drugiego.
Tylko czyste serce może bezinteresownie kochać.
Tylko czyste serce umie zapomnieć o sobie, aby dostrzec potrzebę ukochanej osoby.
Tylko czyste serce jest zdolne do czułości.
 
Mężu! Twoja żona potrzebuje Twojego czystego serca!
Żono! Twój mąż potrzebuje Twojego czystego serca!
Małżonkowie! Wasze dzieci i wszyscy Wam bliscy – potrzebują Waszych czystych serc!
Święty Józef może nam wyprosić wielką łaskę czystości serca!
To jest jego zadanie na te czasy.
Walka o czystość serc małżonków to oczywiście tylko jedna z ważnych duchowych walk, w których może nam pomóc św. Józef. Można go wzywać w każdej sytuacji oraz w każdej małżeńskiej i rodzinnej potrzebie. Wszystko to, co jest ważne dla naszej małżeńskiej relacji oraz dla naszej rodziny, jest ważne dla św. Józefa. To wielki i potężny przyjaciel naszych małżeństw. Ta prawda stanie się doświadczeniem każdego małżeństwa, które zaufa i zaprosi św. Józefa do swojego życia.
 
ŚWIATŁO SŁOWA BOŻEGO
Czystość serca należy do ośmiu błogosławieństw, które Pan Jezus ogłosił na górze: „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą” (Mt 5,8).
Jezus mówi też do uczniów: „Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was” (J 15,3). Słuchanie słowa Bożego jest więc jednym ze źródeł czystości serca.
Reagując na postawę faryzeuszy, którzy zachowywali zewnętrzne pozory czystości, Pan Jezus zwraca uwagę, że czystość i nieczystość mają swoje źródło w sercu człowieka. W ten sposób nasz Pan ukazuje nam prawdę o prymacie życia wewnętrznego. Głębokie życie duchowe prowadzi do czystości serca.
Jest to związane z prawdą o pierwszeństwie łaski Bożej. Czystość jest bowiem działaniem Ducha Świętego w nas. Rozumiał to psalmista, który wołał:
„Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów w mojej piersi duchaniezwyciężonego!” (Ps 51,12).Są trzy główne dyspozycje i postawy serca, których owocem jest czystość: są to wiara, pokora oraz głębokie życie modlitwy. Wiara aktywuje w nas Boże działanie, pokora robi dla tego działania miejsce, a modlitwa jest kanałem, przez który to działanie łaski do nas dociera.
 
ŚWIATŁO NAUCZANIA KOŚCIOŁA
Z ADHORTACJI APOSTOLSKIEJ ŚW. JANA PAWŁA II REDEMPTORIS CUSTOS. O ŚWIĘTYM JÓZEFIE I JEGO POSŁANNICTWIE W ŻYCIU CHRYSTUSA I KOŚCIOŁA
„Gdy nadeszły trudne czasy dla Kościoła, Pius IX, „chcąc zawierzyć go szczególnej opiece świętego Patriarchy, ogłosił Józefa «Patronem Kościoła katolickiego»”. Wiedział, że akt ten nie był czymś przejściowym, ponieważ ze względu na wyjątkową godność, „jakiej Bóg udzielił najwierniejszemu słudze swemu, Kościół święty zawsze czcił i wychwalał, a po Najświętszej Pannie najgorętszym św. Józefa otaczał uwielbieniem, uciekając się do niego w największych potrzebach i niebezpieczeństwach”. (...)
Pokładając ufność w przemożnym wstawiennictwie św. Józefa, Kościół widzi w nim również wspaniały wzór nie tylko dla poszczególnych stanów życia, ale dla całej chrześcijańskiej wspólnoty, niezależnie od warunków życia i zadań, jakie w niej pełni każdy z wiernych. (...)
Kościół wzywa też św. Józefa jako swego obrońcę, kierowany głębokim i bardzo aktualnym dziś pragnieniem wzbogacenia swego wielowiekowego istnienia prawdziwymi cnotami ewangelicznymi, którymi jaśnieje św. Józef. (...)
„Oddal od nas ukochany Ojcze, wszelką zarazę błędów i zepsucia ... przybądź nam łaskawie z pomocą niebiańską w walce z mocami ciemności ... a jak niegdyś uratowałeś Dziecię Jezus od niebezpieczeństwa, które groziło Jego życiu tak teraz broń Kościoła Bożego od wrogich zasadzek i wszelkiej przeciwności”. Dziś też mamy nieustanne powody do tego, aby św. Józefowi polecać każdego człowieka.(...)
Niech św. Józef wyprasza Kościołowi i światu, każdemu z nas, błogosławieństwo Ojca i Syna i Ducha Świętego (RC, nr 28–32).
 
 
PYTANIA DO DIALOGU MAŁŻEŃSKIEGO:
Drodzy małżonkowie, chcemy zaproponować Wam przeprowadzenie krótkiego dialogu małżeńskiego. Znajdźcie czas, by w dobrych dla obojga warunkach, porozmawiać. Bardzo ważne jest, by w czasie rozmowy nie było w Was negatywnych emocji. Lepiej nie podchodzić do dialogu, kiedy jest w nas złość, gniew, brak przebaczenia. Ma być to przestrzeń spotkania małżeńskiego, w którym lepiej (albo na nowo) poznajemy siebie nawzajem, zadając sobie zaproponowane przez nas pytania. Jeśli rozmowa okazałaby się zbyt trudna – odpowiedzi zapiszcie na kartkach, które następnie wzajemnie sobie przekażecie. Pamiętajcie, że zaproponowany dialog ma być przestrzenią miłości i prawdy (jednocześnie!) – jak najczęściej starajcie się mówić o swojej perspektywie i nie oceniać osoby, a co najwyżej jedynie czyny. Dobrego czasu!
 
Pytanie 1: Na czym polega moje męstwo jako męża? (Do żony: na czym Twoim zdaniem polega męstwo Twojego męża?).
Pytanie 2: Kiedy czuję się doceniony jako mąż? (Do żony: jak sądzisz – w jakich sytuacjach Twój mąż czuje się doceniony?).
Pytanie 3: Jakie cechy sprawiły, że moja żona się we mnie zakochała (kiedyś) i kocha mnie dziś? (Do żony: jakie cechy sprawiły, że zakochałaś się w swoim mężu?).
 
 
ZADANIE DNIA
Mąż: Zaplanuj wspólny wieczór, kup dla swojej żony jej ulubione kwiaty.
Żona: Napisz romantyczny list do swojego męża i wręcz mu podczas wspólnego wieczoru.
 
 
ŚWIADECTWA I REFLEKSJE MAŁŻONKÓW
Konrad i Iga
Konrad: Postać św. Józefa jest mi bardzo bliska, szczególnie w kontekście małżeństwa. Mocno poruszyła mnie książka Jana Dobraczyńskiego pt.: Cień ojca, w której historia relacji i miłości między Maryją i Józefem jest pokazana w sposób naturalny. Obserwujemy codzienność ukazaną przez ich spojrzenie, uśmiech i wzajemną troskę o siebie. Bardzo mnie to dotyka i uświadamia, że Święta Rodzina żyła tak bardzo zwyczajnie i normalnie oraz doświadczała mnóstwo trudów, podobnych do tych, których my dzisiaj doświadczamy. 
Dlatego św. Józef jest patronem naszej małżeńskiej relacji oraz naszej rodziny. On pokazuje mi, że choć życie przynosi nam trudne momenty, to wcale nie znaczy, że muszę narzekać, frustrować się i załamywać ręce. Jestem świadomy, że to w jaki sposób przeżywam nasze rodzinne trudy – bardzo mocno przechodzi i oddziałuje na nasze małżeństwo i całą rodzinę. 
Wiem, że to działa też w drugą stronę. Im bardziej będę okazywał i dawał z siebie radość, tym bardziej ta radość będzie promieniowała na moją rodzinę. 
Iga: Od Świętej Rodziny uczymy się tego, żeby przyjmować trudy codzienności, żeby przyjmować te znaki czasu, które daje nam Pan Bóg. Począwszy od tego, że Józef dowiaduje się, że ma być ojcem Zbawiciela, że on będzie Go wychowywał. My też mamy dzieciaki, a każde z nich jest inne, każdy ma zupełnie inny temperament. Często mamy takie wyobrażenia, że będzie świetnie i siadamy wszyscy wspólnie do modlitwy, a tu nagle zaczynamy się kłócić. Mieliśmy spędzić razem czas na modlitwie, miało być tak wspaniale, a tak wspaniale nie jest. I ta proza życia często nas po prostu przygniata. Wtedy, w takich właśnie trudnych momentach, uciekamy się do św. Józefa. Często szukamy różnych pomocników, bo mamy trudności w małżeństwie, mamy trudności z wychowaniem dzieci i zastanawiamy się do kogo się uciekać. My już wiemy. Coraz częściej uciekamy się do św. Józefa: „Święty Józefie, dopomagaj nam w prozach naszego życia”.
Wiemy, że św. Józef chce za nami orędować, chce przy nas być i bardzo mocno czujemy, że jest opiekunem naszej rodziny.  
 
Łukasz i Agnieszka
Łukasz: Myślę  sobie o tej scenie, w której Józef budzi Maryję w nocy i oznajmia, że trzeba się pakować i wyruszyć w drogę do dalekiego Egiptu. A Maryja? Po prostu pojechała. Musiało być w Józefie coś tak przenikliwie budzącego zaufanie, musiał być tak odpowiedzialnym mężczyzną, że Ona zaufała mu całkowicie.
Agnieszka: Wydaje mi się, że musiała też być jakaś decyzja w Maryi, że on jest głową ich rodziny. Myślę, że to było dobrze między nimi poukładane. Dostrzegam dużą pokusę, żeby kłaść nacisk na to, że ja jako żona też rządzę w naszym domu. Jest przecież równouprawnienie. Nie chodzi mi o istotę tego słowa, tylko o takie podejście do życia rodzinnego, które opiera się na przekonaniu, że mamy równe prawa i w równym stopniu rządzimy. Uważam, że takie myślenie wprowadza w rodzinę chaos, a nie jakąś konstruktywną organizację. Osobiście bardzo mnie przekonuje to, że z natury rzeczy, we wcześniej ustalonym przez oboje porządku, mężczyzna ma w konkretnych sprawach ostatnie słowo. Ja jako żona godzę się na to i chcę, żeby tak było, że Łukasz jako mężczyzna ma ten ostateczny głos. To jest wyraz mojego zaufania do niego. Jednocześnie Łukasz wyraża swoje zaufanie do mnie przez to, że konsultuje ze mną te wszystkie istotne i strategiczne dla naszej rodziny sprawy. Natomiast ja bardzo często mówię: „Łukaszu, tak jak zdecydujesz, tak będzie dobrze. Przeanalizowaliśmy za i przeciw, wiesz co jest dla mnie ważne, na co chciałabym, żebyś zwrócił uwagę, podejmując decyzję, ale ostatecznie należy ona do ciebie, bo są różne rozwiązania i wiem, że jakieś musimy wybrać”. Taka postawa wzajemnego szacunku i uznania swoich ról przynosi błogosławione owoce.
Łukasz: Świat często oburza się na te słowa św. Pawła: „Żony, bądźcie poddane swoim mężom”. Ale to Słowo trzeba czytać w całości. Tam jest poźniej napisane: „mężowie kochajcie żony, tak jak Chrystus umiłował Kościół”.
Tak jak Chrystus umiłował Kościół, czyli oddawaj życie za swoją żonę i za swoją rodzinę. Kiedy to zrobisz, żona będzie miała do ciebie tyle zaufania, że odda ci tę przestrzeń decyzyjną. Jeśli oddajesz życie i nie działasz na zasadzie swojego egoizmu i pychy, wówczas robisz w sercu swojej żony przestrzeń dla zaufania.
I na tym polega potęga św. Józefa. On stworzył tę przestrzeń w sercu Maryi. On był na tyle odpowiedzialny i oddawał życie za swoją rodzinę w takiej mierze, że Ona w pełni mogła mu zaufać. Mogła wsiąść na osła i wyjechać do Egiptu. Życzę wszystkim nam – mężom – takiej odpowiedzialności i takiego zaufania naszych małżonek.
 
Marcin i Monika
Marcin: Tak się składa, że oświadczyłem się Monice 19 marca, czyli w Uroczystość św. Józefa. Mało tego – należeliśmy wtedy do parafii św. Józefa w Toruniu, która jest jednocześnie Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Sami sobie tego nie wymyśliliśmy. Mówię o tym dlatego, ponieważ decyzja o oświadczynach była we mnie owocem działania Bożej łaski, dzięki której podjąłem decyzję o nawróceniu. Wierzę, że św. Józef jest szczególnie blisko wszystkich narzeczonych i małżonków. Że pragnie wstawiać się za nami i nam pomagać. Możemy tego doświadczyć, kiedy odmawiamy litanię lub nowennę do św. Józefa lub po prostu mamy z nim duchową łączność, relację. Pamiętam, jak w dniu naszego ślubu uklęknąłem przed Najświętszym Sakramentem i oddałem całe moje życie, bycie mężczyzną i mężem, to kim jestem i kim mam być, Panu Jezusowi. Myślę, że tak właśnie robił św. Józef. Oddawał się cały Bogu i tego nas przede wszystkim uczy. 
Być może jest tak, że doświadczamy tego, że nasze małżeństwo jest martwe. Tak może być, kiedy nie troszczymy się o to, co najważniejsze. O tę czystość serca. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą”. Mam czyste serce, patrzę na moją żonę, widzę Boga. Dla czystego wszystko jest czyste. Nie widzę w tej drugiej osobie przeciwnika, a raczej widzę kogoś, kto potrzebuje mojej miłości. Święty Józef jest wzorem takiej czystości.
Szczerze polecamy wszystkim małżonkom zaprzyjaźnić się ze św. Józefem.
 
Irek i Lidka
Irek: Gdy myślę o św. Józefie w moim życiu, to pierwszym, co mi przychodzi na myśl, jest łagodność. Mężczyzna-łagodność. Dla mnie oznacza to, że akceptuję moją małżonkę w całości i nie chcę jej zmieniać na siłę, według mojego wyidealizowanego obrazu. Pewien mądry kapłan uświadomił mi, że przez swoją łagodność i przez to, że w tej łagodności akceptuję moją żonę, zmieniam siebie oraz daję jej przestrzeń do tego, aby mogła czuć się bezpiecznie. 
Lidka: Jako żona mogę dać świadectwo o tym, ile św. Józef zdziałał w sercu mojego męża. Zarówno w Nim, jak i w moim mężu podziwiam zaradność i zapobiegliwość. W Józefie podziwiamy też ogromny szacunek do Matki Bożej. Mam wrażenie, że mój mąż właśnie od Józefa nauczył się miłości i szacunku do Maryi. Święty Patron małżeństw i rodzin jest dla nas wielkim Bożym darem.
 
 
JAK TO W PRAKTYCE PRZEŁOŻYĆ NA CODZIENNOŚĆ: ĆWICZENIA DUCHOWE
Oto propozycje prostych duchowych praktyk:
-       postanów dziś sobie, że podejmiesz konkretne kroki, aby nawiązać bliską relację ze św. Józefem. Zacznij poszukiwać swojej własnej drogi do tej relacji. Jezusowi zależy na Twojej przyjaźni ze świętym Józefem, dlatego możesz zacząć od tego, aby poprosić Jezusa o prowadzenie i pokierowanie w tej sprawie; 
-       spróbuj zacząć zawierzać świętemu Józefowi różne sprawy – zarówno te materialne, jak i te duchowe. W ten sposób pozwolisz św. Józefowi okazać swoją troskę. W sposób szczególny powierzaj mu swoje sprawy małżeńskie i rodzinne;
-       w ostatnim czasie coraz większą popularność zdobywa oddawanie szczególnej czci św. Józefowi w każdą środę tygodnia. To może być dobry początek – pamiętać o świętym Józefie w każdą środę – może to być dzień, w którym poświęcisz mu więcej swojego czasu i uwagi.
 
MODLITWA MAŁŻEŃSKA 
 
Boże Ojcze! Przez moc sakramentu małżeństwa prosimy Cię o łaskę szczególnej bliskości, więzi oraz opieki św. Józefa. Wierzymy, że są takie dary i łaski, które pragniesz ofiarować naszemu małżeństwu przez orędownictwo św. Józefa. 
Święty Józefie! Obieramy Cię dzisiaj na Opiekuna, przyjaciela, orędownika i towarzysza naszego małżeństwa i naszej rodziny. Zapraszamy Cię do naszego życia, do naszego małżeństwa oraz do naszego domu. Amen.
 
 
NA KONIEC: „ZABIERZ SŁOWO!”
Weź ze sobą to jedno zdanie, które Bóg wypowiedział do Ciebie, rozważaj je w sercu i powtarzaj wielokrotnie, aż do następnego rozważania, aby wniknęło jak najgłębiej do Twojej duszy: „Uczynił go zarządcą swego domu, oddawszy mu we władanie cały swój majątek” (Rdz 39,4).




[1] https://pl.aleteia.org/2021/04/30/modlitwa-papieza-leona-xiii-o-wstawiennictwo-sw-jozefa/, dostęp: 14.02.2022.